28 lutego na ul. Kargowskiej w Babimoście młody mieszkaniec miasta został pobity i ugodzony nożem w plecy. Pokrzywdzony został odwieziony do szpitala, a policjantom powiedział, że nie wie kto go zaatakował, bo napadnięto go z tyłu.

1 marca policjanci z Sulechowa zostali powiadomieni o kolejnym pobiciu w Babimoście na ul. Kargowskiej. Pokrzywdzony, również młody mieszkaniec miasta, został pobity i uderzony nożem w twarz, miał przeciętą dolną wargę. Tylko dzięki unikowi nie doznał bardziej poważnych uszkodzeń twarzy. Sprawcy kopali go i bili po całym ciele.

Sulechowscy policjanci oraz dzielnicowi z Babimostu ustalili, że sprawcami są 3 koledzy pokrzywdzonych, dobrze im znani. Cała piątka prowadzi z sobą różne interesy i pije wspólnie alkohol. 1 marca 3 sprawcy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Jeden z zatrzymanych niedawno wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę za pobicie. Również wyszło na jaw, że ci sami 3 mężczyźni już wcześniej pobili drugiego z pokrzywdzonych. Do tego zdarzenia doszło na przełomie stycznia i lutego. 3 sprawcy usłyszeli od policjantów trzy zarzuty pobicia, w tym dwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Po przesłuchaniach wszystkich 3 zatrzymanych policjanci ustalili, który z nich był głównym prowodyrem i „popisywał” się nożami. Nosił je podobno do „samoobrony”. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt dla 2 sprawców, dla używającego noża oraz dla działającego w warunkach recydywy. Trzeci z młodych mężczyzn został oddany pod dozór policji.

3 marca Sąd Rejonowy w Świebodzinie przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował 2 ze sprawców na trzy miesiące. Za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia kk przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. (jkd)