Co zainspirowało Cię do napisania tego poradnika?
 
Inspirują mnie ludzie, którzy chcą podążać taką samą drogą jak ja. Wielu z nich pomogłam napisać ich własną książkę. Postanowiłam zrobić to teraz na większą skalę dla ludzi, których osobiście nie znam. Wiem, że wielu z nich ma takie samo marzenie i wiele blokad, które mogą dzisiaj być dla nich nie do pokonania. Chcę poprzez swój poradnik popchnąć ich do działania. Jeśli zaczną pisać, ostatecznie wydadzą swoją książkę i  dalej poradzą sobie już bez problemu. Chcę im w tym pomóc.
 
Nikt nie spodziewał się, że jako pierwszy w tym roku wyjdzie poradnik dla początkujących pisarzy. Co cię do tego skłoniło?
 
Jestem spontaniczna, więc trochę inaczej poukładałam swoje plany. Od zawsze chciałam podzielić się swoim pisarskim doświadczeniem z innymi. Przypomniałam sobie o tym i postanowiłam zrobić to od razu. Poradnik stał się priorytetem przed wydaniem innych książek, których publikacje odłożyłam na przyszły rok. Cieszę się, że to zrobiłam.
 
Co opisujesz w swoim poradniku?
 
Pisanie powieści nie było dla mnie prostym procesem. Niemniej jednak dawało wiele satysfakcji i radości. To nie jest łatwa droga z bardzo wielu względów. W swoim poradniku zwracam uwagę na wszystkie przeszkody dotyczące pisania, ale i wydawania książek, które ja napotykałam. Zwłaszcza w Polsce. Daje w nim gotowe rozwiązania tych problemów.
 
Jaki jest pierwszy krok, który początkujący pisarz powinien podjąć, chcąc napisać powieść?

Wszystko zaczyna się od pomysłu na książkę. Potem można zrobić sobie szkice tej historii, listę punkt po punkcie, co po czym następuje. Ważne są opisy bohaterów, opisy miejsca, w którym żyją oraz świata w jakim funkcjonują. To jest taki pierwszy krok w procesie powstawania powieści. Potem przychodzą kolejne wyzwania. Dlatego ważna jest konsekwencja w działaniu.
 

Jakie są najczęstsze błędy, które popełniają początkujący pisarze?
 
Podstawowym błędem jest brak konsekwencji w działaniu. Na początku jest wielki entuzjazm, ogromna chęć napisania tego, co zrodziło się w głowie. Potem taka osoba przechodzi do działania. Robi pierwsze notatki i nagle stop. Przerywa pracę nad książką. Powodów może być wiele. Opisuje je w swoim poradniku. Myślę, że takie osoby jeszcze mogą sytuację uratować, bo zaczęły coś robić. Jest dużo gorzej gdy ktoś chce zacząć i myśli, że wszystko zadzieje się samo. Odkłada to w nieskończoność. To jest niestety czyste lenistwo, a tutaj trzeba jednak regularnej, ciężkiej pracy. I oczywiście ktoś mógłby powiedzieć na to, że nie ma czasu, praca, dzieci… To wszystko jest zrozumiałe. Jednak to nie jest wyścig. Nie chodzi o to żeby napisać powieść w miesiąc, tylko zrobić to dobrze. Można poświęcać na to śladowe części naszego czasu, ale systematyczna praca z czasem przeradza się w konkretne efekty.
 
Drugim takim błędem, który często ludzie popełniają jest pisanie „pod siebie” czyli nie jest ono z myślą o czytelniku. Brakuje ludziom niekiedy podstawowej umiejętności poprawnego pisania. Nie chodzi o wyszukane techniki pisarskie, ale o takie podstawy, które każdy pisarz powinien znać. Brak tych podstaw prowadzi do zanudzenia i zirytowania czytelnika, a zarazem niskiej sprzedaży książki. Trzeba też pamiętać, że książka to nie tylko treść, jest to też okładka i odpowiedni tytuł.
 
Czyli jak radzić sobie z taką demotywacją? Blokadą twórczą?
 
W pierwszej kolejności należy dobrze się zastanowić nad przyczyną swojej blokady. Wiadomo bywają one różne. Na przykład może wystąpić taka blokada w głowie, gdzie przyszły autor zaczyna wątpić w siebie. Może zniechęcać go rodzina, bliskie otoczenie. Wtedy następuje ogromny spadek motywacji, ponieważ nikt nie wspiera twojego pomysłu. W tym momencie musisz zawalczyć o swoje. Nikt nie napisze za ciebie twojej książki. Jeśli jest to twoje marzenie, to co innym do tego? Gdy braknie chęci, dobrze jest wyjść na spacer, a może nawet zmienić otoczenie. Zrobić wszystko, co może na nowo pozwolić nam działać. Przede wszystkim pomyśleć dlaczego to robimy, np. chcemy zarobić na tym pieniądze, pomóc tematem, który poruszymy. To są ważne aspekty, bez których nie starcza sił by dokończyć swój pomysł.
 
Jakie rady dałabyś osobom, które boją się, że ich powieść nie zostanie dobrze przyjęta przez czytelników?
 
Nie dogodzisz wszystkim. Zawsze znajdzie się ktoś kto ciebie znienawidzi za to o czym piszesz. To nie ma kompletnie znaczenia dla człowieka, który chce w życiu spełniać marzenia. One są ponad wszystkim. Ludzie, którzy bezustannie nas krytykują mają problem ze sobą. Ich życie jest smutne, pozbawione sensu, więc wolą wytykać błędy innym, niż spojrzeć na swoje. Niekiedy zazdroszczą, albo są złośliwi. Jestem zwolennikiem zdrowej krytyki, ale nie hejtowania. W tym wszystkim trzeba odrobinę odwagi. Nikt nie każe pokazywać ci się bez przerwy na mediach społecznościowych. Ja osobiście nie prowadzę swoich profili nazbyt dynamicznie. Promując książkę, trzeba być świadomym wartości tego, co napisaliśmy. Jeśli znasz tę wartość, nie będziesz musiał nikomu nic udowadniać. To nie jest powód, aby nie napisać swojej książki. Uważam, że to dość samolubne. W końcu można napisać książkę i dać radość wielu osobom, których nawet nie znamy. Jeśli masz marzenie o napisaniu własnej  książki, to nie rezygnuj z niego bo inni mają z tym problem.

Jakie jest Twoje zdanie na temat self-publishingu?
 
Uwielbiam self-publishing - czyli samodzielne wydawanie książek. Nie jest łatwo znaleźć wydawcę. Wiem po sobie, że nie byłam zadowolona z takiej metody. Musiałam i tak samodzielnie zadbać o promocję książek. Ponadto byłam zmuszona do wydrukowania określonego nakładu książki, co było dość drogie. To nie jest dobra metoda na wydanie swojej powieści. Z serca polecam wydawanie książek w modelu „druk na życzenie”. Nie ponosimy wtedy kosztów druku nakładu i ryzyka, że zostaniemy z książkami. Self-publishing wymaga sporo pracy, ale daje ogromną swobodę działania. Dziś jest całe mnóstwo narzędzi w Internecie, które można zastosować do pracy przy książce. Jest milion ułatwień, których zaledwie 10 lat temu nie było wcale. To było dużo trudniejsze. Gdy wydawałam swój pierwszy tomik wierszy w 2011 roku to wszystko było poza moim zasięgiem. W 2017 roku gdy wydawałam powieść „Odnajdę cię” również nie było narzędzi sztucznej inteligencji, tak jak dziś. Pozwalają one na szybkie wygenerowanie ilustracji do książek, okładek, kodów QR, opisów itp. Istnieje w tej chwili cała gama takich darmowych lub tanich możliwości. Opisuje je w poradniku. Jeśli chodzi o pozyskanie numeru ISBN do książki, wystarczy zarejestrować się na stronie www.e-isbn.pl i nie będąc firmą, po złożeniu wniosku, można  otrzymać pakiet dziesięciu takich numerów lub więcej zupełnie za darmo.
 
Co chciałabyś dodać na koniec tego wywiadu?
 
Gdybym miała kilka lat temu takiego mentora i przewodnika, który poprowadziłby mnie krok po kroku jak pisać książki, to byłoby to dużo prostsze. Przeczytałam sporo poradników, ale tylko jeden przypadł mi do gustu. Czułam się przytłoczona nadmiarem metod i technik, które hamowały mój rozwój pisarski. Ponadto wiele z nich na obecne czasy przestaje być aktualne w dobie rozwijającej się technologii. Dlatego stworzyłam przejrzysty poradnik z najważniejszymi poradami, które dawno temu sama chciałabym usłyszeć jako pierwsze. Nie błądziłabym wtedy między książkami, a pierwszą powieść wydałabym dużo szybciej. „Jak napisać powieść” mojego autorstwa jest książką, która zawiera nie tylko ważne porady, ale również działa motywująco dla osób, które odpuściły, albo chcą się poddać. Mam nadzieję, że ta książka pomoże Ci drogi czytelniku ruszyć z miejsca, w którym teraz jesteś. Jeśli jeszcze nie masz własnej, wydanej książki, to ten poradnik jest właśnie dla ciebie. Nie do opisania jest uczucie, gdy otrzymujesz swoją wydrukowaną książkę pocztą. Miłość i szczęście jakie przepełniają wtedy serce autora są czymś magicznym. Każdemu przyszłemu pisarzowi życzę aby poczuł to wspaniałe uczucie, gdy trzyma w rękach własną powieść.
 
Możesz kupić książkę pod tym linkiem: KUP TUTAJ
Odwiedź stronę oficjalną autorki: www.margaretmincer.com
Śledź profile autorki na Facebook, Instagram, Tiktok linktr.ee/margaret.mincer