Kultura Edukacja
Limanowa
FOLYA już niebawem w Limanowej!
W listopadzie muzycy zagrają w Limanowej na Zaduszkach Rockowych, o których szerzej napiszemy już wkrótce. Dla koneserów możemy jedynie zdradzić, że FOLYA w Limanowej wystąpi na scenie obok legendy muzyki, jaką jest Marek Raduli.
Rafał Baka – (śmiech) Odkąd pamiętam. Chyba urodziłem się z gitarą. Nie przypominam sobie dnia, kiedy choćby na chwilę nie miałem w rękach instrumentu. To taka miłość, która kwitnie od wielu lat, a co najważniejsze miłość spełniona i odwzajemniona. Poza tym nie nazwałbym tego przygodą, bo przygody bywają jednorazowe, nieudane i czasami wielce ryzykowne. To w pełni świadomy wybór i doskonała zabawa. Wiesz, jeżeli robisz coś co kochasz, a to przynosi satysfakcję, to jest pewne że odniesiesz sukces.
W przypadku zespołu FOLYA wszystko zaczęło się w 2008 roku i trwa do dzisiaj. Jesteśmy pełni energii, pomysłów. Mamy otwarte głowy, szerokie doświadczenie muzyczne i mnóstwo energii, którą przekuwamy na kompozycje. Nie ograniczamy się, nawet nie próbujemy, bo najgorszą rzeczą, to wiązać sobie ręce. Na przykład Filip, nasz perkusista, jest także trąbkarzem w innym zespole. Kamil skupia się na tekstach, ale pomaga też w pisaniu innym, którzy dopiero stają na nogi i zaczynają pisać. To w pełni inspirujące dla nas wszystkich.
Patryk Pajek (manager) – Powoli przygotowujemy się do jesiennej trasy koncertowej po klubach muzycznych, które klimatycznie pasują do tego, co gra zespół. Na pewno nikt nie zobaczy nas w dyskotece, bo to zupełnie nie ta bajka. Nie chcemy, żeby ludzie uciekali z parkietu – wręcz przeciwnie – chcemy ich przyciągać, ale disco to nie nasza bajka, więc pozwolimy zwolennikom tańca bawić się przy mechanicznych „bitach” i nie będziemy im przeszkadzać, bo przecież nie o to chodzi. Nie chcemy nudzić.
Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli (śmiech). Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli to na kilka występów wyjedziemy do Londynu, ale to plany na luty/marzec 2016. Podobnie z Bratysławą, czy Pragą. Jeżeli wszystko się uda, to być może nawet zagramy w Budapeszcie. Prowadzę też rozmowy z zespołami, które mają wysoką pozycję na polskim rynku muzycznym, więc będę chciał w tę trasę wpleść kilka wspólnych koncertów jako support band. Jeśli ktoś będzie chciał nas „śledzić” zapraszamy na stronę zespołu www.folya.eu, gdzie podawane są aktualne terminy występów. Oczywiście jesteśmy otwarci na wszelkie zaproszenia, choć z dnia na dzień w moim kalendarzu zaczyna brakować wolnych miejsc.
Cieszy mnie, że pojawimy się na koncercie w Limanowej. Mogę powiedzieć, że będzie dużo niespodzianek muzycznych, więc będzie się działo. Nie zdradzę wszystkich niespodzianek, bo to popsuje zabawę, ale gwarantuję, że każdy kto przyjdzie na koncert wyjdzie z niego ubogacony. Fakt, że na koncercie pojawią się Marek Raduli i Krzysztof Ścierański całemu przedsięwzięciu dodaje smaczku i pikanterii jednocześnie. Chyba odpowiedziałem na Twoje pytanie? (śmiech)
FOLYA już niebawem w Limanowej!
Data: 2015-10-02 18:33:00
Czytano: 1519 razy
Energiczne kompozycje połączone z ciekawymi wizualizacjami w postaci videoklipów, nagrania studyjne i niekończący się wulkan pomysłów to właśnie FOLYA.
Niedawno ukazała się debiutancka płyta zespołu pod tytułem THE RISING, oraz promocyjny teledysk do piosenki LOVE SONG. Piosenka z powodzeniem pnie się w górę na radiowych listach przebojów. FOLYA to trio, więc zmiany personalne mają ogromny wpływ na brzmienie zespołu. Aktualny skład zespołu to: gitarzysta i wokalista Kamil Wojtczak, basista Rafał Baka, a na perkusji,
Niedawno ukazała się debiutancka płyta zespołu pod tytułem THE RISING, oraz promocyjny teledysk do piosenki LOVE SONG. Piosenka z powodzeniem pnie się w górę na radiowych listach przebojów. FOLYA to trio, więc zmiany personalne mają ogromny wpływ na brzmienie zespołu. Aktualny skład zespołu to: gitarzysta i wokalista Kamil Wojtczak, basista Rafał Baka, a na perkusji,
całości „żywe” gitary, na płycie bardzo niewiele jest dźwięków czysto elektronicznych, syntetycznych. Trzymaliśmy się tej zasady przy całości nagrań. Mimo obecnych, kuszących i pozornie ułatwiających życie możliwości technicznych, typu „kopiuj i wklej”, nie stosowaliśmy takich metod. Każda partia była nagrywana „z ręki”, dzięki temu każda jest odrobinę inna, bo w końcu człowiek to nie komputer. To sprawia, że piosenki mają swój puls, coś w nich w środku wibruje. Poza tym chcieliśmy mieć pewność, że to, co jest nagrane na płycie, będziemy potem odpowiednio dobrze grali na koncertach. Wszystkie piosenki zaśpiewane są po angielsku, bo uznaliśmy, że ten język najbardziej pasuje do stylu kompozycji.
Zespół zagrał już w tym roku na kilku ogólnopolskich festiwalach i przeglądach, gdzie został bardzo dobrze przyjęty. – Już samo zakwalifikowanie się do tych festiwali jest sukcesem, bo na niektóre przychodziło po kilkaset zgłoszeń od zespołów z całego kraju – mówi Rafał Baka.
W listopadzie muzycy zagrają w Limanowej na Zaduszkach Rockowych, o których szerzej napiszemy już wkrótce. Dla koneserów możemy jedynie zdradzić, że FOLYA w Limanowej wystąpi na scenie obok legendy muzyki, jaką jest Marek Raduli.
W związku ze zbliżającym się koncertem w Limanowej portal mLimanowa.pl spotkał się z muzykiem Rafałem Baka (bass) i managerem zespołu Patrykiem Pajek, żeby porozmawiać o planach, przyszłości i koncertach.
mLimanowa.pl – Od kiedy rozpoczęła się Wasza przygoda z muzyką?
Rafał Baka – (śmiech) Odkąd pamiętam. Chyba urodziłem się z gitarą. Nie przypominam sobie dnia, kiedy choćby na chwilę nie miałem w rękach instrumentu. To taka miłość, która kwitnie od wielu lat, a co najważniejsze miłość spełniona i odwzajemniona. Poza tym nie nazwałbym tego przygodą, bo przygody bywają jednorazowe, nieudane i czasami wielce ryzykowne. To w pełni świadomy wybór i doskonała zabawa. Wiesz, jeżeli robisz coś co kochasz, a to przynosi satysfakcję, to jest pewne że odniesiesz sukces.
W przypadku zespołu FOLYA wszystko zaczęło się w 2008 roku i trwa do dzisiaj. Jesteśmy pełni energii, pomysłów. Mamy otwarte głowy, szerokie doświadczenie muzyczne i mnóstwo energii, którą przekuwamy na kompozycje. Nie ograniczamy się, nawet nie próbujemy, bo najgorszą rzeczą, to wiązać sobie ręce. Na przykład Filip, nasz perkusista, jest także trąbkarzem w innym zespole. Kamil skupia się na tekstach, ale pomaga też w pisaniu innym, którzy dopiero stają na nogi i zaczynają pisać. To w pełni inspirujące dla nas wszystkich.
mLimanowa.pl – Na Waszym najnowszym krążku THE RISING wszystkie piosenki mają angielskie teksty. To celowe działanie, żeby łatwiej było wam zdobywać rynek za granicą?
Rafał Baka – Za teksty na pierwszą płytę odpowiadaliśmy wspólnie z Kamilem (gitara + vocal). Jakoś tak wyszło, że wszystko śpiewamy po angielsku. Angielski to język uniwersalny na całym świecie. Zagrasz w Estonii, w Niemczech, Belgii, czy Szwecji i wszyscy, nawet nie znając zespołu będą mogli wsłuchać się w tekst i go zrozumieć. To takie kosmopolityczne, choć sporo osób zarzuca nam, że śpiewając po angielsku zamykamy się na polską publiczność, a przecież jesteśmy polskim zespołem. Niektórzy nawet obrażają się na nas.
Na szczęście jednak muzyka broni się sama i ci obrażeni wracają do nas. Ale dobrą wiadomość niesie ze sobą druga płyta, którą zaczniemy nagrywać już w październiku. Na naszym drugim krążku większość piosenek będzie w języku polskim, choć nie powstrzymamy się przed śpiewaniem po angielsku. Więc angielskie teksty na THE RISING nie były działaniem stricte przygotowanym do podbijania rynków zagranicznych, choć być może w dużym stopniu pomoże w promocji krążka nie tylko w Polsce.

Na szczęście jednak muzyka broni się sama i ci obrażeni wracają do nas. Ale dobrą wiadomość niesie ze sobą druga płyta, którą zaczniemy nagrywać już w październiku. Na naszym drugim krążku większość piosenek będzie w języku polskim, choć nie powstrzymamy się przed śpiewaniem po angielsku. Więc angielskie teksty na THE RISING nie były działaniem stricte przygotowanym do podbijania rynków zagranicznych, choć być może w dużym stopniu pomoże w promocji krążka nie tylko w Polsce.

mLimanowa.pl – Gdzie w takim razie można Was oglądać?
Patryk Pajek (manager) – Powoli przygotowujemy się do jesiennej trasy koncertowej po klubach muzycznych, które klimatycznie pasują do tego, co gra zespół. Na pewno nikt nie zobaczy nas w dyskotece, bo to zupełnie nie ta bajka. Nie chcemy, żeby ludzie uciekali z parkietu – wręcz przeciwnie – chcemy ich przyciągać, ale disco to nie nasza bajka, więc pozwolimy zwolennikom tańca bawić się przy mechanicznych „bitach” i nie będziemy im przeszkadzać, bo przecież nie o to chodzi. Nie chcemy nudzić.
Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli (śmiech). Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli to na kilka występów wyjedziemy do Londynu, ale to plany na luty/marzec 2016. Podobnie z Bratysławą, czy Pragą. Jeżeli wszystko się uda, to być może nawet zagramy w Budapeszcie. Prowadzę też rozmowy z zespołami, które mają wysoką pozycję na polskim rynku muzycznym, więc będę chciał w tę trasę wpleść kilka wspólnych koncertów jako support band. Jeśli ktoś będzie chciał nas „śledzić” zapraszamy na stronę zespołu www.folya.eu, gdzie podawane są aktualne terminy występów. Oczywiście jesteśmy otwarci na wszelkie zaproszenia, choć z dnia na dzień w moim kalendarzu zaczyna brakować wolnych miejsc.
Cieszy mnie, że pojawimy się na koncercie w Limanowej. Mogę powiedzieć, że będzie dużo niespodzianek muzycznych, więc będzie się działo. Nie zdradzę wszystkich niespodzianek, bo to popsuje zabawę, ale gwarantuję, że każdy kto przyjdzie na koncert wyjdzie z niego ubogacony. Fakt, że na koncercie pojawią się Marek Raduli i Krzysztof Ścierański całemu przedsięwzięciu dodaje smaczku i pikanterii jednocześnie. Chyba odpowiedziałem na Twoje pytanie? (śmiech)
mLimanowa.pl – Tak, dziękuję bardzo. Czego mogę wam życzyć?
Rafał Baka – Zdrowia i zawsze pełnego kotła pomysłów, inspiracji, mnóstwa nutek i pełnego kalendarza wypełnionego koncertami.
Patryk Pajek – Ja dodam jeszcze rzeszę fanów, koneserów muzyki i cudownych miejsc, w których będziemy mogli zagrać, oraz złotej płyty.
Szczegóły koncertu zespołu FOLYA oraz Zaduszek Rockowych opublikuje portal limanowski mLimanowa.pl już wkrótce. Na ten moment możemy zdradzić, że to wydarzenie muzyczne będzie miało miejsce w połowie listopada 2015 roku.
Do tego czasu można odwiedzić stronę zespołu www.folya.eu, gdzie znaleźć można najnowszy teledysk do piosenki LOVE SONG. Dla czytelników portalu mLimanowa.pl mamy również do rozdania trzy płyty z autografami zespołu FOLYA. Żeby zdobyć płytę należy na adres mailowy managera zespołu: office[@]pajek.com.pl przesłać recenzję teledysku i piosenki LOVE SONG.
Spośród najciekawszych wypowiedzi zespół wybierze trzy, które nagrodzi najnowszym krążkiem z autografami. Listę osób nagrodzonych opublikuje portal limanowski mLimanowa.pl
Spośród najciekawszych wypowiedzi zespół wybierze trzy, które nagrodzi najnowszym krążkiem z autografami. Listę osób nagrodzonych opublikuje portal limanowski mLimanowa.pl
-
Listwa karniszowa creativa Lk-01
-
Jakie podstawy do stolików..
-
Kontrola z urzędu skarbowego –..
-
Jak izolacja drgań poprawia..
-
Szukasz stylowej łazienki?..
-
Idealny kosz prezentowy na..
-
Jak przygotować mieszkanie do..
-
Mikasa V200W vs V200W-CEV. Którą..
-
ASG z praktycznego punktu widzenia
-
Zostań kierowcą TIR-a: Wymagania,..
-
Gry miejskie: nowoczesne..
-
Gry miejskie: Nowoczesne..
-
Domy Szeregowe w Gdyni – Komfort..
-
Jak często można odwiedzać bliską..
-
Kosze prezentowe na urodziny –..
-
Jak dobrać idealne wyposażenie do..
-
Sindbad- podróżuj wygodnie!
-
Rytuały miłosne - magiczne..
-
Ośrodek leczenia uzależnień..
-
Kurtyny chłodnicze – jak działają..
-
Poradnik „Jak napisać powieść?”..
-
Kontenery socjalne – praktyczne..
-
Jak zaplanować udaną jednodniową..
-
Jak wybrać półkotapczan?





