Kultura Edukacja
Gimnazja zaczęły podawać oficjalne listy klas pierwszych
Jak co roku w wielu placówkach jest ten sam problem... czyli rozdzielanie dzieci, uczących się w jednej klasie w szkole podstawowej do różnych klas w gimnazjum.
Czasami praca wykonana przez dyrektorów jest wręcz absurdalna. Zdarza się, że tylko jedno dziecko zostało oddzielone od całej reszty kolegów i koleżanek. Najgorsze jest to że kiedy rodzice starają się o przeniesienie dziecka do innej klasy, spotykają się z odmową. Dlaczego? Na to pytanie często konkretnej odpowiedzi brakuje, a dzieci cierpią na tym najbardziej.
Grupa rówieśników, obok nauczycieli i rodziców stanowi jedno z głównych źródeł mechanizmów socjalizacyjnych, koledzy z klasy wpływają na proces kształtowania się osobowości dziecka. Szczególnie ze zdaniem kolegów liczą się dojrzewający, wtedy słabnie autorytet rodziców, a głównym punktem odniesienia dla własnych zachowań stają się koledzy i koleżanki. Na bazie relacji z rówieśnikami kształtuje się obraz własnej osoby i samoocena, zależna między innymi od pozycji zajmowanej w grupie. Stąd też dla dzieci wchodzących stopniowo w okres dojrzewania, wejście w już istniejącą i zintegrowaną grupę szkolną może być doświadczeniem trudnym i wywołującym stres.
Co zatem można zrobić aby przepisać dziecko? Pracownik Kuratorium Oświaty w Poznaniu twierdzi: - Kwestie związane z organizacją pracy szkoły, w tym z przydziałem uczniów do poszczególnych klas pierwszych gimnazjum są kompetencją dyrektora szkoły, a sprawa przeniesienia dziecka do innej klasy winna być przedmiotem współpracy dyrektora gimnazjum i rodzicami przyszłych uczniów.
Co jednak, jeśli dyrektor nie chce współpracować i odmówi rodzicom przeniesienia ich dziecka? Co można zrobić w takiej sytuacji? Niestety, niewiele. Jak mówi Justyna Sadlak z Ministerstwa Edukacji Narodowej: - Przepisy prawa oświatowego nie określają szczegółowo kwestii dotyczących tworzenia klas w gimnazjum, w tym przypadku przydzielanie dzieci do poszczególnych oddziałów. Jest to kompetencja dyrektora danej szkoły, który jest odpowiedzialny za organizację pracy. Jednak rada rodziców może występować do dyrektora i innych organów szkoły lub placówki, organu sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach dotyczących szkoły lub placówki. Decyzja jednak należy do dyrektora szkoły.
Jak widać w przypadku braku porozumienia z dyrektorem niewiele można zrobić. W takich sytuacjach widoczne jest, że oficjalne hasła, przemowy i akcje organów zajmujących się edukacją, o bezstresowym wychowywaniu dzieci mają się nijak do rzeczywistości.
- Po przeniesieniu dziecka trzeba szczególnie na początku obserwować jak sobie radzi w nowej sytuacji. Pytajmy, jak się czuje, a jeśli będzie zagubione, powiedzmy mu, że to normalne, czasem warto opowiedzieć o swoich doświadczeniach z przeszłości, aby dziecko wiedziało, że to co się z nim dzieje jest normalne i może zdarzyć się każdemu - radzi tegorocznym rodzicom Anna Napiórkowska, psycholog.
Na szczęście ten problem wkrótce niedługo zniknie, kiedy gimnazja zostaną zlikwidowane. Będzie to niewątpliwie jeden z plusów wynikających z reformy.
Tekst i zdjęcie Natalia Bartkowska
-
Cynamon jako skuteczny sposób na..
-
Borowik Szatański, Borowik Ponury..
-
Ślad czeskich kopaczy kryptowalut..
-
Dofinansowania i refundacje -..
-
Postaw na najwyższej jakości drzwi
-
Bezpieczny parking przy lotnisku..
-
Pranie wykładzin Łódź -..
-
Sprzątanie biur w Łodzi - czy..
-
Daszki nad drzwi. Czemu warto je..
-
Skup złota Myszków – co warto..
-
Okna Brzeg - jak dostosować okna..
-
Akademia piłkarska dla dzieci to..
-
Co warto wiedzieć na temat..
-
Miasto na miarę XXI wieku –..
-
Gabinet dietetyczny – dlaczego..
-
Trwałe, estetyczne, oryginalne -..
-
Kosz do segregacji - rozpocznij..
-
Jakie okna wybrać?
-
Dachy Myszków - profesjonalne..
-
Profesjonalne pranie i..
-
Gdzie naprawić piecyk junkers?
-
Psychoterapia Bydgoszcz
-
Kiedy udać się do psychologa albo..
-
Adwokat Wrocław - jak pomóc..