Wiele miast (8)

Kto kradnie jabłka w Kamienicy koło Łącka ?


Właściciel dużego sadu w Kamienicy koło Łącka, Józef Gromala nękany jest ustawicznymi kradzieżami jabłek w jego sadzie, a na pewno inni właściciele upraw jabłoni w regionie mają te same problemy.

Ten proceder kradzieży, a raczej dewastacji sadów coraz bardziej daje się im we znaki.

Reklama
Wezwany na pomoc Adam Wojtas, dyrektor agencji ochrony VIP Security System www.VIPSecurity.com.pl  zaczął od obchodu ogrodzenia sadu, wraz z Józefem Gromalą, właścicielem uprawy.  – Kilka przęseł siatki ogrodzeniowej zostało przygniecionych, wraz ze słupkami podtrzymującymi, to ewidentne ślady uszkodzenia ogrodzenia w celu kradzieży – potwierdza Adam Wojtas po obejrzeniu zniszczeń dokonanych przez nocnych złodziei.

Już kilkanaście takich zgłoszeń odnotowano w tym sezonie. – Podjęliśmy wzmożone działania – Adam Wojtas ostrzega sprawców poprzez opublikowanie charakterystyki części przeciwdziałania w mediach. – Nie ma potrzeby ukrywać, że wokół sadów, które zwróciły się o pomoc do VIP Security System zaczęły pełnić systematycznie organizowane służby wieczorne i nocne Patrole Interwencyjne, które są szczegółowo poinstruowane co do procedury działania w razie stwierdzenia zagrożenia dla porządku i bezpieczeństwa mienia okolicznych mieszkańców. Przeprowadzamy także    
inne, ale już niejawne działania zabezpieczające – dodaje przestrogę dla złodziei Adam Wojtas.
 
Ci złodzieje nie tylko bandycko kradną jabłka, ale także dewastują ogrodzenia i sady, bo w nocnej ciemności nie rozróżniają najbardziej wartościowych jabłek, najpiękniejszych i najdroższych, tylko niszczą je poprzez pośpieszne, złodziejskie otrząsanie drzew, przez co nawet  te najcenniejsze, najbardziej wartościowe jabłka, dumę łąckich sadów sprzedają potem na skupach jabłek jako zwykłe, najtańsze „spady” – za grosze.
 
- I nad tym trzeba się zastanowić, ale systemowo – komentuje Adam Wojtas, kandydujący do Sejmu RP z listy partii Nowoczesna Ryszarda Petru w naszym okręgu nr 14. – W skupach owoców trzeba wprowadzić, niestety, wymóg sprawdzania danych osobowych dostawcy jabłek do skupu, chociaż mnie samego bulwersuje takie nieufne podejście do klientów, ale sytuacja zmusza do proponowania skutecznych sposobów przeciwdziałania złodziejstwu, nazywając ten proceder bez owijania w bawełnę.
 
Takie identyfikowanie klientów zostało już jakiś czas temu wprowadzone w skupach złomu, także z powodu licznych kradzieży wartościowych elementów urządzeń technicznych i cennych surowców. Teraz podobne uregulowania prawne być może trzeba przyjąć także w skupach owoców.  - Co prawda wszyscy powinniśmy walczyć z nadmiarem procedur kontrolnych, które niepotrzebnie dotykają ludzi uczciwych, ale bandyckie zachowania pojedynczych osób zmuszają do wprowadzania powszechnie obowiązujących restrykcyjnych rozwiązań – dodaje Adam Wojtas, raczej bez entuzjazmu.
 
A czy sąsiedzi i krewni złodziei nie zauważają podejrzanych zachowań sprawców takich kradzieży i nie widzą w świetle dnia ich nocnych łupów? Nie reagują? Pod każdym krzaczkiem trzeba postawić policjanta lub funkcjonariusza ochrony? Nie ma mechanizmów kontroli społecznej, nawet w dość lokalnych społecznościach? Kto za nas ma dbać o porządek i bezpieczeństwo? Zostawiamy to służbom publicznym i profesjonalnej agencji ochrony? My sami nie poczuwamy się do powinności obywatelskich? To pytania do przemyśleń.      
 
(ac)

Publikacja promocyjna staraniem www.WDomowychCenach.pl  w Nowym Sączu, Łodzi, Krotoszynie, Bydgoszczy, Toruniu




stat4u PortalPOLSKA.pl