Policjanci zakończyli sprawę związaną z serią kradzieży w jednej z nowosolskich szkół. Od lutego do kwietnia, ze szkolnych szafek ginęły książki. Policjanci, którzy zajęli się seryjnymi włamaniami ustalili, że za licznymi kradzieżami stoją 3 uczennice tejże szkoły. Dziewczyny działały wspólnie i w porozumieniu. Nastolatki otwierały szafki przy pomocy kluczyka, a następnie kradły z nich podręczniki. Książki nie służyły im do poszerzenia wiedzy. Swój łup sprzedawały do komisu. W ten sposób nastolatki zarobiły ok. 600 złotych. Nielegalnie pozyskane pieniądze dzieliły między sobą, a swój zarobek przeznaczały na fast-foody i papierosy.

Dwie osiemnastolatki i dwudziestolatka zostały zatrzymane na początku kwietnia. Usłyszały zarzuty i przyznały się do winy. Jedna z podejrzanych usłyszała 18 zarzutów, jej koleżanki kolejno 17 i 3 zarzuty kradzieży z włamaniem. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie wraz z projektem aktu oskarżenia został przesłany do Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli.

Za kradzież z włamaniem kk przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. (jkd)