Podczas codziennych, rutynowych kontroli policjanci sprawdzają stan trzeźwości kierujących. Niestety coraz częściej zatrzymywani są także kierujący pod wpływem narkotyków. Sprawdzenie tego stanu i rodzaju środka odurzającego możliwe jest dzięki przenośnemu urządzeniu Drug-Test, którym od 3 lat dysponuje zielonogórska policja. Weryfikacja stanu trzeźwości na drodze, bez konieczności robienia testów w szpitalu, znacznie skraca czas podejmowanej interwencji wobec kierującego.

W piątek 13 grudnia br. o północy w Zawadzie zatrzymany został kierujący Fordem Mondeo 27-latek, który miał w organizmie 1,9 promila alkoholu.

W sobotę wieczorem 14 grudnia br. 46-letni mężczyzna kierujący Hondą Civic wjechał pod prąd na rondo PCK oraz wykonywał nieprawidłowe manewry, a także nie reagował na sygnały do zatrzymania dawane przez policjantów. Policjanci zatrzymali Hondę Civic na ul.Działkowej. Kierujący miał bełkotliwą mowę i ledwo trzymał się na nogach, co nie przeszkodziło mu ubliżać policjantom, grozić im oraz stawiać opór przy zatrzymaniu. Mężczyzna został odwieziony do szpitala na pobranie krwi, ponieważ odmówił badania alkotestem, a następnie został zatrzymany do wytrzeźwienia.

W niedzielę nad ranem 15 grudnia br. policjanci na ul.Wrocławskiej sprawdzali samochody wyjeżdżające spod dużej dyskoteki – zatrzymano trzech nietrzeźwych kierujących, którzy dodatkowo w takim stanie wieźli w samochodach pasażerów.

Największe konsekwencje jazdy pod wpływem alkoholu poniósł 49-latek kierujący samochodem Opel Vectra, który na drodze K-27 w niedzielę wieczorem wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Z poważnymi obrażeniami twarzoczaszki został odwieziony do szpitala. Jak wykazało badanie miał w organizmie około 2 promili alkoholu.

W ciągu weekendu 14-15 grudnia br. policjanci zatrzymali 6 kierujących pod wpływem alkoholu, 3 kierujących pod wpływem narkotyków i jednego kierującego z zakazem prowadzenia pojazdów. (jkd)