Wiele miast (9)

Od niedawna monitoring ujawnia przypadki spalania toksycznych odpadów w osiedlu romskim w Maszkowicach

W ostatnich dwóch tygodniach pracownicy Vip Security System www.vipsecurity.com.pl , całodobowego monitoringu wizyjnego osiedla romskiego w Maszkowicach aż kilkadziesiąt razy wzywali funkcjonariuszy policji z posterunku  w Starym Sączu. Nagminne jest tam wypalanie w ogniskach sprzętu AGD przeznaczonego do złomowania.

Na zdjęciu: Adam Wojtas, dyrektor Vip Security System kandyduje w wyborach do Sejmu RP z listy partii Nowoczesna Ryszarda Petru

Reklama
Doraźnym rozwiązaniem problemu zajmuje się Adam Wojtas z Vip Security System, ekspert ds. bezpieczeństwa, który zaprojektował i nadzorował zamontowanie monitoringu wizyjnego osiedla romskiego w Maszkowicach. - Główną przyczyną aż kilkudziesięciu interwencji policji w osadzie było wypalanie toksycznych substancji na terenie osady – alarmuje Adam Wojtas. -  Analizujemy wraz z wójtem gminy Łącko elementy algorytmu działań oraz koordynacji właściwych służb w
celu rozwiązania tego problemu.

Substancje czynne zawarte w zużytych lodówkach, pralkach, telewizorach, komputerach, mikserach, grzejnikach i klimatyzatorach powinny być utylizowane w specjalnych warunkach, aby po pierwsze nie zatruwały środowiska naturalnego, a po drugie te cenne surowce, często rzadko występujące w przyrodzie powinny być odzyskiwane.
   
 
Tymczasem zbieracze złomu, poruszający się samochodami po okolicy i w sąsiednich miastach i miejscowościach nie zadają sobie trudu wykonywania precyzyjnych prac technicznych, tylko prymitywnie wstawiają zużyty sprzęt do ogniska i po prostu zwykłym ogniem wypalają, często bezcenne, a też równie często wysoce toksyczne substancje. Wyziewy trafiają do atmosfery, co zagraża okolicznym mieszkańcom. Wypalone szkielety urządzeń oddają na złom, zarabiając na 
    tym procederze zaledwie drobne kwoty, a z ogromnymi szkodami dla środowiska naturalnego.

- Liczymy, że obecność kamer zniechęci mieszkańców osady do zatruwania powietrza w wyniku spalania zużytego sprzętu AGD. Część z nich otwarcie się do tego przyznaje – informuje Jan Dziedzina, wójt Łącka. – Trzy kamery telewizji przemysłowej od niedawna monitorują newralgiczne miejsca w tej osadzie.

Natychmiast po zaobserwowaniu spalania zawiadamiany jest najbliższy posterunek policji w Starym Sączu, a policjanci podejmują natychmiastowe interwencje.
 
- Potrzebne są jednak rozwiązania systemowe, długofalowe – dodaje Adam Wojtas z Vip Security System, kandydujący w nadchodzących wyborach do Sejmu RP z listy partii Nowoczesna Ryszarda Petru w okręgu nr 14, obejmującym Nowy Sącz i teren powiatów: nowosądeckiego, gorlickiego, limanowskiego, nowotarskiego i tatrzańskiego.  – Trzeba uzgodnić działania władz okolicznych gmin i miast, Starego Sącza, Nowego Sącza, Limanowej, Rabki, Nowego Targu, Zakopanego i innych w sprawie przeprowadzania zorganizowanego odbierania zużytego sprzętu z gospodarstw domowych w naszym regionie.
 
A zwłaszcza trzeba opracować system sprawnego informowania mieszkańców okolicznych gmin i miast, aby powszechnie ci mieszkańcy było informowani o terminach przeprowadzania zorganizowanego odbierania zużytego wielkogabarytowego sprzętu domowego, a także innych śmieci zagrażających środowisku, drobnych rozmiarów, jak przepalone żarówki energooszczędne, zużyte telefony komórkowe i ich zasilacze, tzw. ładowarki czy zużyte baterie, z którymi mieszkańcy często po prostu nie wiedzą, co mają zrobić, aby nie zatruwać środowiska naturalnego.   

(ac)
 

stat4u PortalPOLSKA.pl