Wysłał pisma do funkcjonariuszy policji, w których zaznaczył, iż pouczenia oraz zbyt niskie mandaty nie zawsze są dobrym rozwiązaniem. Policjanci mają częściej odbierać prawa jazdy.

- Stosowane przez funkcjonariuszy sposoby postępowania nie zawsze są adekwatne do stopnia zawinienia oraz okoliczności czynu - podkreślił Działoszyński.

Policjanci skłonili się ku treści pisma, ponieważ od maja widać znaczny wzrost w liczbach raportujących zatrzymania praw jazdy. Tylko w maju zatrzymano 1,2 tys. dokumentów, a warto zaznaczyć, iż jest to tyle, ile ogólnie zatrzymano praw jazdy w przeciągu 2012 i 2013. Do porównania mamy także początek 2014, gdzie w pierwszym kwartale zatrzymano 144 prawa jazdy, natomiast tylko w kwietniu zatrzymań było 541. Maj można zaliczyć jako rekordowy, ponieważ prawo jazdy zatrzymano 1244 osobom.

Spoglądając na wyniki z dwóch lat wstecz było to tylko 727 zatrzymań praw jazdy, a rok temu 768. Jak widać różnice są ogromne. Jeśli policja będzie tak konsekwentna jak w maju, to do końca roku liczby mogą dotyczyć nawet kilkunastu tysięcy kierowców, pozbawionych praw jazdy.

Źródło: http://ZielonyDziennik.pl