Ofiarą sprawcy kradzieży padł 18-letni warszawianin, który wracając z Berlina oczekiwał na pociąg do stolicy. Drzemka, jaką sobie uciął na dworcu okazała się wyborną sytuacją dla mężczyzny, który postanowił bezprawnie wejść w posiadanie rzeczy gościa ze stolicy. Oprócz plecaka, portfela z pieniędzmi, paszportu, legitymacji i iPada, zniknęły również buty.
 
Łączną wartość utraconego mienia oszacowano na 1300 złotych. Była 3:30 w nocy, kiedy 18-latek zorientował się, że został okradziony. O tym fakcie powiadomił kostrzyńskich stróżów prawa. Mundurowi zaczęli działać. Brak wiedzy, co do wyglądu potencjalnego sprawcy kradzieży, nie stanowił dla nich problemu, aby w krótkim czasie do niego dotrzeć. Osobą, która odpowiedzialna była za kradzież okazał się 49-letni mężczyzna, który w rękach policjantów był zaledwie kilkadziesiąt minut od zgłoszenia. On też usłyszał zarzuty związane z kradzieżą. Wszystkie utracone w wyniku tego zdarzenia rzeczy, dzięki pracy kostrzyńskich policjantów, wróciły do właściciela. (jkd)