W organizację tego wydarzenia włączyło się także Starostwo Powiatowe we Włodawie i Narodowe Centrum Kultury. Patronat honorowy nad festiwalem objęli: Jego Ekscelencja ks. Arcybiskup Stanisław Budzik Metropolita Lubelski, Jego Ekscelencja Arcybiskup Abel Ordynariusz Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej, Jego Ekscelencja Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda oraz Marszałek Województwa Lubelskiego Sławomir Sosnowski.

„Każda edycja festiwalu jest inna, ma inną ideę. W ubiegłym roku obchodziliśmy jubileusz 480-lecia nadania praw miejskich Włodawie. W tym roku przeniesiemy się w okres baroku, czas powstawania świątyń we Włodawie – w których odbywają się wszystkie nasze najważniejsze koncerty - mówi Anita Lewczuk vel Leoniuk z Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. - Oprócz koncertów elementem barokowym jest wystawa „Panowie na Włodawie” - o rodach magnackich, które dbały o pomyślny rozwój miasta. Elementy baroku zawierają również warsztaty tańca żydowskiego, prowadzone przez Mariusza Bacha, nazwisko również barokowe...” - mówi Lewczuk.

W piątek popłynęły stare pieśni żydowskie ze Wschodu, w wykonaniu Eliezera Mizrachi, a Jascha Lieberman Trio swój koncert zadedykował maestro Leopoldowi Kozłowskiemu. Ten ostatni klezmer Galicji wystąpił w Wielkiej Synagodze w gronie przyjaciół i olśnił publiczność. W sobotę, dzień poświęcony prawosławiu, w cerkwi pw. Narodzenia NMP z koncertem muzyki cerkiewnej wystąpił białostocki chór „Polifonia”. W niedzielę natomiast, w rokokowych murach włodawskiego kościoła pw. św. Ludwika wybrzmiała muzyka ze zbiorów jasnogórskich. Koncert Zespołu Muzyki Dawnej „Kapela Jasnogórska” został zarejestrowany i znajdzie się w archiwach na Jasnej Górze.

Reklama_________________________________________________________________________________________

Podczas tegorocznej edycji festiwalu nie zabrakło spotkań z twórcami, warsztatów – w wykonaniu garncarza, sitarza, wikliniarza, kowala, rzeźbiarzy, programu dla dzieci oraz filmów. Można było obejrzeć film „Wypełnić pustkę” w reż. Ramy Burshtein, opowiadający o realiach ortodoksyjnych Żydów z Tel Avivu. Projekcji „Widzącego z Lublina” - o słynnym lubelskim cadyku Jakubie Icchaku Horowicu - towarzyszyło spotkanie z reżyserką Grażyną Stankiewicz. Zaprezentowanych zostało kilka obrazów pokazujących społeczność staroobrzędowców, m.in. reżysera Jerzego Kaliny, który gościł na festiwalu.

Ostatnim punktem programu był występ Kayah i Transoriental Orchestra – wybrzmiały m.in. pieśni żydowskie z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu.

Joanna Szubstarska