Strzeleccy policjanci podejmują szereg działań, mających na celu wyeliminowanie z naszych dróg pijanych kierowców, a co za tym idzie poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dlatego cieszy aktywna w tym zakresie, postawa samych kierowców, którzy widząc pijanego za kółkiem, nie pozostają obojętni i informują o takim fakcie policję. Kolejnym potwierdzeniem pozytywnej tendencji w zakresie współpracy społeczeństwa z policją, jest jedna z ostatnich sytuacji.

Ok. północy 20/21 sierpnia, dyżurny strzeleckiej jednostki został powiadomiony o kolizji drogowej, która miała miejsce na odcinku drogi pomiędzy Starymi Bielicami a Krzyżem. Skierowani na miejsce policjanci, zauważyli stojącą na drodze osobową mazdę, w której na fotelach pasażerów siedziały dwie kobiety, natomiast trzecia znajdowała się poza pojazdem. Świadkowie zdarzenia informowali, że auto wpadło do rowu. Aby wydostać kierującą i jej dwie pasażerki, przepchnęli mazdę na jezdnię. W czasie interwencji policjanci wyczuli od kobiet woń alkoholu. Przeprowadzone na miejscu badanie wykazało, że kierująca ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a jej pasażerka ponad promil. Trzecia kobieta została przewieziona do szpitala z drobnymi obrażeniami. Przeprowadzone tam badanie wykazało ponad 1,5 promila w jej organizmie.

Ze względu na sprzeczne relacje świadków i podejrzanej o kierowanie w stanie nietrzeźwości, policjanci zatrzymali 24-latkę, odebrali jej prawo jazdy i przewieźli do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu została przesłuchana, przyznała się do zarzucanego jej czynu oraz złożyła wyjaśnienia.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej, grozi jej kara grzywny, utrata prawa jazdy i nawet do 2 lat więzienia. (jkd)