Do mieszkania 85-letniej mieszkanki Nowej Soli, nieznajoma zapukała w samo południe. Starsza kobieta wpuściła ją do domu. Podczas niezapowiedzianej wizyty, kobieta podając się za pracownika NFZ, zaoferowała bezpłatne zabiegi medyczne, dotowane z funduszy Unii Europejskiej. Już po wizycie okazało się, że z mieszkania zniknęła złota biżuteria o wartości 3,5 tys. złotych.

To kolejny przypadek, kiedy ofiarami oszustów i złodziei padają starsze osoby. Przestępcy wykorzystują różne sposoby, żeby wzbudzić zaufanie domownika i dostać się do mieszkania. Zwykle wykorzystują nieuwagę i kradną pieniądze oraz biżuterię.

Aby nie stać się ofiarą oszustwa, należy przestrzegać następujących zasad przed otwarciem drzwi:
* spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno – kto to?
* jeśli nie znamy odwiedzającego – zapytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej lub identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
* w razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji, wiarygodność osoby pukającej do drzwi.

W sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie. We wszystkich opisanych przypadkach należy kontaktować się z policją, dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112 z telefonu komórkowego, przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała, a w przypadku rozmowy telefonicznej – numer z wyświetlacza telefonu, datę i godzinę rozmowy. (jkd)