W 2013 r., policjanci z toruńskiego Rubinkowa, zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że mężczyzna oszukał kilkadziesiąt osób za pośrednictwem internetu.

27-latek na przestępczą ścieżkę wszedł we wrześniu 2012 r. Za pośrednictwem popularnych portali aukcyjnych i ogłoszeniowych, oferował sprzęt elektroniczny, zabawki, gry komputerowe i telefony komórkowe. Kilka tygodni później, do jednostek policji w całym kraju, zaczęli zgłaszać się pokrzywdzeni, którzy nie otrzymali zamówionych przedmiotów i nie mogli skontaktować się ze sprzedającym, a co się z tym wiąże, odzyskać wpłaconych pieniędzy.

Jako pierwsi na trop oszusta wpadli kryminalni z toruńskiego Rubinkowa i to oni prowadzili postępowanie w tej sprawie. Wnikliwa i żmudna analiza wszystkich informacji zdobytych w toku postępowania, doprowadziła policjantów do 27-latka. Mężczyzna był zameldowany w Bydgoszczy, jednak na stałe wynajmował różne mieszkania w Toruniu. Fałszywe aukcje najczęściej wystawiał, korzystając z internetu w kafejkach. Ponadto policjanci ustalili, że wyłudzał pożyczki od firm oferujących w sieci kredyty. Dodatkowo kryminalni udowodnili mu kilkanaście kradzieży, których dokonał w sklepach ze sprzętem elektronicznym na terenie Torunia oraz kradzież telewizora, z jednego z wynajmowanych mieszkań. Mężczyzna usłyszał wówczas w blisko 100 zarzutów. W czerwcu 2013 r., akt oskarżenia w tej sprawie trafił do toruńskiego sądu. Podejrzany unikał jednak spotkania z Temidą, więc w grudniu ub.r., sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 27-latka i wydaniu za nim listu gończego.

26 stycznia, przed godz. 20:00, mundurowi z KP Toruń-Podgórz, w jednym z pustostanów na ul. Łódzkiej zatrzymali 27-latka. Najpierw trafił on do policyjnej celi, a potem został przewieziony do aresztu. Za przestępstwa, których się dopuścił może mu grozić nawet do 10 lat więzienia. (jkd)