Toruń
Złodziejskie trio wpadło na gorącym uczynku

Mundurowi z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy okradali działkę. Złodzieje zdążyli już przygotować skradziony łup do wyniesienia, kiedy wpadli w ręce funkcjonariuszy.

Reklama
18 lutego, ok. godz. 13:00, dyżurny komisariatu w Śródmieściu, otrzymał telefoniczne zgłoszenie od świadka, który na terenie ogrodów działkowych przy ul. Przybyszewskiego widział trzech podejrzanych mężczyzn. Według zgłaszającego mieli oni wynosić z jednej z działek jakieś przedmioty. Dyżurny od razu wysłał tam mundurowych.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce zauważyli trzy osoby, które przerzucały jakieś przedmioty z terenu działki za płot. Już po chwili mężczyźni byli w rękach mundurowych. Jak się okazało, zamierzali oni wynieść przygotowane metalowe elementy - dwie kosiarki elektryczne, dwie taczki oraz inne akcesoria ogrodnicze. Przestępcze plany pokrzyżował im świadek i szybka interwencja mundurowych.

Mężczyźni w wieku 30, 34 i 46 lat trafili prosto do policyjnej celi. Wszyscy byli pijani. Mieli od 2 do 2,5 promila alkoholu w organizmie. Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży przedmiotów wartych kilkaset złotych.

Kryminalni podejrzewali, że najstarszy z mężczyzn mógł wcześniej włamywać się do altanek na terenie działek przy tej samej ulicy. Okazało się, że typowania policjantów były trafne. Funkcjonariusze ustalili, że 46-latek dwukrotnie w kwietniu ub.r. oraz w styczniu i lutym br. włamywał się do domków działkowych. Kradł narzędzia ogrodnicze i elektronarzędzia, sprzęt elektroniczny, ubrania, wędki, a także wyposażenie domków. Z jednej z altanek wyniósł nawet gąsior na wino z kilkudziesięcioma litrami domowego trunku. Mężczyzna usłyszał w sumie pięć zarzutów. Cztery z nich dotyczyły włamań, a jedno kradzieży, której dokonał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi zatrzymanymi.
46-latkowi może grozić do 10 lat pozbawienia wolności, jego kompanom po 5. (jkd)


   
stat4u PortalPOLSKA.pl